Stan faktyczny był następujący. Klientka kancelarii została pozwana przez osobę fizyczną, która powoływała się na przelew wierzytelności od właściciela pewnego pojazdu (spółki z o.o.), z którego to pojazdu – wedle twierdzeń pozwu – w 2015 roku korzystała pozwana. Powód argumentował, iż pozwana winna mieć świadomość braku tytułu prawnego do spornego pojazdu, a w związku z tym istnieje podstawa do dochodzenia od niej odszkodowania z tytułu bezumownego korzystania z pojazdu. Pozew dotyczył jednego z miesięcy 2015 roku. Co ciekawe, właściciel pojazdu wystawił z tytułu odszkodowania za korzystanie z pojazdu fakturę VAT z terminem płatności przypadającym w miesiącu następnym po miesiącu, którego dotyczyło roszczenie. W sprawie, obok argumentacji merytorycznej, został podniesiony zarzut przedawnienia roszczenia.
W tak określonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, iż roszczenie faktycznie przedawniło się w całości.
W ocenie Sądu, skoro właścicielem pojazdu była spółka z o.o., to w grę wchodzi 3-letni okres przedawnienia. W stanie prawnym, który występował w badanym okresie, roszczenie właściciela o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy powstaje i staje się wymagalne od początku władania przez posiadacza cudzą rzeczą, a z upływem czasu narasta wielkość roszczenia pieniężnego właściciela liczonego odrębnie za każdy dzień takiego korzystania. Inaczej rzecz ujmując, bieg terminu przedawnienia tego roszczenia rozpoczyna się od chwili objęcia rzeczy w posiadanie przez nieuprawnionego posiadacza i wraz z upływem czasu „przesuwa się do przodu”. Sąd podkreślił, iż data wymagalności określona na fakturze przez wierzyciela nie ma znaczenia. Właściciel rzeczy może zatem dochodzić zapłaty za nieprzedawniony okres posiadania liczony wstecz od daty wytoczenia powództwa. Z uwagi na to, że powództwo zostało wniesione później, niż po upływie 3 lat od upływu okresu, który obejmował pozew, to powództwo musiało zostać w całości oddalone jako przedawnione.