Jednym z postulatów środowisk prawniczych po wybuchu pandemii koronawirusa było zabezpieczenie interesów stron postępowań poprzez wstrzymanie (względnie zawieszenie) biegu terminów procesowych. Ustawodawca zareagował w tej kwestii dość szybko wprowadzając w ramach pierwszego pakietu antykryzysowego m.in. art. 15 zzs ustawy z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. 

 

Przepis ten jest kluczowy z punktu widzenia toczących się procesów i niewątpliwie został pozytywnie przyjęty przez środowiska prawnicze. Pozwolił on bowiem z jednej strony zabezpieczyć interesy stron w sytuacji, gdy wniesienie np. apelacji, odpowiedzi na pozew, czy też wykonanie zobowiązania nałożonego przez Sąd stało się niemożliwe, ale z drugiej strony, w myśl art. 15 zzs ust. 7, wykonanie danej czynności, pomimo braku takiej konieczności, uznano za skuteczne. Dzięki temu profesjonalni pełnomocnicy dostali wygodne narzędzie, które miało na celu ochronę interesów ich klientów, polegające na tym, że mogą oni określoną czynność procesową wykonać, ale nie muszą tego robić. Mogą poczekać aż do momentu ustania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19.

Do 30 marca 2020 r. wszystkie terminy biegły normalnie. Z dniem 31 marca 2020 r. uległy one zawieszeniu lub wstrzymaniu, w zależności od tego, czy mowa o terminie wyznaczonym wcześniej, czy też takim, który miałby zacząć swój bieg dopiero później. Ustawodawca wskazał, iż zawieszeniu lub wstrzymaniu ulegają terminy procesowe i sądowe oraz terminy w ramach postępowań sądowych (przed sądami cywilnymi), sądowo-administracyjnych, egzekucyjnych, karnych, karno-skarbowych, w sprawach o wykroczenia, administracyjnych, postępowań i kontroli prowadzonych na podstawie ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa, kontroli celno-skarbowych, w sprawach, o których mowa w art. 15f ust. 9 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2019 r. poz. 847 i 1495 oraz z 2020 r. poz. 284), innych postępowań prowadzonych na podstawie ustaw. W tych wszystkich postępowaniach, pomimo że ustawa nakazuje  wykonanie określonej czynności lub też literalnie wzywa do tego zobowiązanie, nie musimy tego robić. Oczywiście jako profesjonalni pełnomocnicy ryzykujemy spiętrzeniem się pracy po ustaniu stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Niemniej jednak status postępowań, za które odpowiadamy, został zabezpieczony na wypadek sytuacji losowych. Dzięki temu nie musimy powoływać się na siłę wyższą i w tym zakresie korzystać z istniejących rozwiązań kodeksowych, które mogły rodzić później poważne spory interpretacyjne.

Po ustaniu zagrożenia terminy sądowe i procesowe, o których mowa w art. 15 zzs specustawy będą biegły dalej – w przypadku terminów, których bieg był w toku w dniu wejścia w życie specustawy oraz rozpoczną swój bieg – w przypadku terminów, których bieg się jeszcze nie rozpoczął. Co ważne, w okresie zawieszenia lub wstrzymania terminów, strona, uczestnik postępowania, kontrolowany i ich kontrahent oraz organ, do którego zwrócono się o zajęcie stanowiska w trybie art. 106 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – kodeks postępowania administracyjnego, są obowiązani, na żądanie organu, sądu lub podmiotu, prowadzących odpowiednio postępowanie lub kontrolę, w wyznaczonym przez nich terminie, do dokonania czynności określonej w tym żądaniu, jeżeli:

1) wymaga tego interes publiczny lub ważny interes strony albo kontrolowanego – w przypadkach, o których mowa w ust. 1 pkt 4 i 7- 9;

2) niepodjęcie czynności mogłoby spowodować niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia ludzi lub zwierząt, poważną szkodę dla interesu społecznego albo ze względu na grożącą niepowetowaną szkodę materialną – w przypadkach, o których mowa w ust. 1 pkt 1-3, 5, 6 i 10.

W specustawie wprowadzono także szczególną regulację, zgodnie z którą bieg terminu na milczące załatwienie sprawy, a także w sprawie, w której brak wyrażenia przez organ sprzeciwu, wydania decyzji, postanowienia albo innego rozstrzygnięcia uprawnia stronę lub uczestnika postępowania do podjęcia działania, dokonania czynności albo wpływa na zakres praw i obowiązków strony lub uczestnika postępowania, a także termin na wyrażenie przez organ stanowiska albo wydanie interpretacji indywidualnej, z wyjątkiem interpretacji indywidualnej, o której mowa w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa, podobnie jak przy terminach sądowych, nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu. W tym czasie organ lub podmiot może z urzędu wydać tylko odpowiednio decyzję w całości uwzględniającą żądanie strony lub uczestnika postępowania, zaświadczenie o braku podstaw do wniesienia sprzeciwu, wyrazić stanowisko albo wydać interpretację indywidualną.

Ponadto w okresie, o którym mowa, przepisów o bezczynności organów oraz o obowiązku organu i podmiotu, prowadzących odpowiednio postępowanie lub kontrolę, do powiadamiania strony lub uczestnika postępowania o niezałatwieniu sprawy w terminie, nie stosuje się. Z kolei organom lub podmiotom prowadzącym odpowiednio postępowanie lub kontrolę nie wymierza się kar, grzywien ani nie zasądza się od nich sum pieniężnych na rzecz skarżących za niewydanie rozstrzygnięć w terminach określonych przepisami prawa. Nadto zaprzestanie czynności przez sąd, organ lub podmiot, prowadzące odpowiednio postępowanie lub kontrolę, w okresie, o którym mowa powyżej, nie może być podstawą wywodzenia środków prawnych dotyczących bezczynności, przewlekłości lub naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.