W przypadku procesów o zadośćuczynienie lub odszkodowanie, w trakcie których ustalane są następstwa zdrowotne określonego zdarzenia, nieodzownym elementem jest pozyskanie możliwie pełnej dokumentacji medycznej z okresu zarówno przed zdarzeniem, jak i po. Jest to konieczne, by powołani w sprawie biegli lekarze mogli ocenić kompleksowo skutki danego urazu, oddzielając je od następstw innych urazów czy zmian chorobowych lub procesów zwyrodnieniowych.

W ramach postępowania dowodowego pojawia się zatem konieczność zwrócenia się do wielu, często niewielkich podmiotów świadczących usługi medyczne, w tym do prywatnych gabinetów czy do lekarza pierwszego kontaktu. Ze strony tych podmiotów pojawiają się niekiedy wątpliwości, czy mają one obowiązek, bez zgody pacjenta, przesłać do sądu dokumentację medyczną, która zawiera dane, co oczywiste, niezwykle wrażliwe i objęte tajemnicą lekarską.

Przyjmujemy sytuację, że pacjent takowej zgody wcześniej nie udzielił, bo gdyby tak było, odpowiedź byłaby oczywista bez odwoływania się do przepisów w tym zakresie.

Zarówno bowiem ustawa o prawach pacjenta oraz o Rzeczniku Praw Pacjenta, a także rozporządzenie  Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz. Urz. UE.L nr 119, str. 1), zwane także „RODO” (art. 6 ust. 1 lit. a) przewidują, że dane osobowe lub dokumentację medyczną udostępnia się za zgodą osoby, której te dane dotyczą.

Co jednak w sytuacji, gdy np. lekarz rodzinny otrzyma wezwanie z sądu do nadesłania pełnej dokumentacji medycznej pacjenta, a nic mu nie wiadomo o tym, by pacjent takowej zgody wcześniej udzielił? Otóż zgodnie z art. 26 ust. 3 pkt 3 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta podmiot udzielający świadczeń medycznych udostępnia (ma obowiązek udostępnić) dokumentację medyczną ministrowi właściwemu do spraw zdrowia, sądom, w tym sądom dyscyplinarnym, prokuraturom, lekarzom sądowym i rzecznikom odpowiedzialności zawodowej, w związku z prowadzonym postępowaniem. Dodatkowo należy mieć na uwadze, że na podstawie art. 248 k.p.c. każdy obowiązany jest przedstawić na zarządzenie sądu w oznaczonym terminie i miejscu dokument znajdujący się w jego posiadaniu i stanowiący dowód faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy. Jeśli zaś chodzi o ochronę danych osobowych, to art.  6 ust. 1 lit. c przetwarzanie danych osobowych jest zgodne z prawem, gdy jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze. A z pewnością art. 26 ust. 3 pkt 3 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta taki obowiązek na administratora danych nakłada. Jak wynika z powyższego, ustawodawca przedłożył nad zgodą pacjenta wyższy cel, jakim jest konieczność rzetelnego rozstrzygnięcia sporu, który zawisł przed sądem. W takiej sytuacji zgoda pacjenta nie będzie wymagana.